top of page

Serce z kamienia? Jak być otwartym, trzymając granice

Zaktualizowano: 8 sie

Pamiętam taką sytuację w mojej pracy, kiedy współpracownik skierował do mnie pewien poniżający zwrot, wyładowując własne frustracje. Wiedziałam natychmiast, że muszę postawić granice, ale moje serce automatycznie ścisnęło się i blokada, która we mnie powstała owszem, odcięła mnie od tej osoby, ale jednocześnie ode mnie samej. Po raz pierwszy poczułam, jak trudno jest postawić granice tak, by jednocześnie mieć otwarte serce i nie zanieczyszczać go czyimiś emocjami.


ree

Pisząc o sercu nie mam na myśli organu fizycznego, a eteryczną część nas. Tak jak pisząc o umyśle, nie odwołuję się do mózgu, a do pewnej psychologiczno - energetycznej struktury. Serce to ośrodek ogromnej ilości energii, nasze połączenie z intuicją i Najwyższym Ja, portal do uczuć, emocji i podświadomości. Mówi się, że jest ono cewką elektromagnetyczną, generującą pole, które kreuje naszą rzeczywistość fizyczną. Pompą elektryczną emitującą i transformującą energię. Przyciągającą to, kim jesteśmy, czym je nakarmiliśmy.


Serce zaciska się, blokuje, gdy doznajemy krzywdy i nie nauczyliśmy się regulować własnych emocji. Nie czujemy się pewni i zaopiekowani, gdy dopada nas samotność i odrzucenie. Pamiętam własną pracę nad tym ośrodkiem energetycznym i moment, w którym skierowałam na nie swoją uważność. Jak? Po prostu wyobraziłam sobie moje serce. Poczułam i zobaczyłam oczami wyobraźni, jak oplata je gruby łańcuch (to była pierwsza, bezwładna myśl), zaciska je i kurczy. Potrzebowałam kilkunastu wizualizacji oraz wybaczenia najważniejszym osobom w moim życiu, by tę blokadę zdjąć. To nie znaczy, że moje serce nie próbowało znów się zamknąć, tak jak w opisanej na początku sytuacji. Ten lęk przed krzywdą, przed krytyką, zranieniem, poniżeniem, automatycznie wprawiał moje serce w przerażenie. I wówczas było dla mnie bardzo ważne, by pozostać otwartą i jednocześnie chronioną.


By taką być musiałam mieć pewność, że potrafię się obronić. Że kocham siebie tak mocno, że niczyje słowa nie są w stanie mnie zniszczyć (nawet te padające z ust najukochańszych ludzi). Te słowa tak naprawdę nie mają znaczenia, bo:

  • nie są moją prawdą,

  • odrzucenie przez jedną osobę, nie oznacza nienawiści całego świata,

  • Stwórca daje mi to doświadczenie, bym ćwiczyła się w stawianiu granic,

  • nigdy nie jestem sama (jest ze mną cały Wszechświat),

  • kochając kogoś, wcale nie muszę akceptować jego zachowania i towarzystwa.


Jak zachowuję otwarte serce, jednocześnie pokazując, że takie zachowanie jest dla mnie nie do przyjęcia?

  1. Mówię wprost, czym to zachowanie jest. Bez ataku, kontrolując własne emocje.

  2. Wychodzę i udaję się w odosobnienie, żeby zająć się swoim wewnętrznym dzieckiem i wyrzucić z siebie emocje.

  3. Oddycham głęboko, uspokajając serce i zapewniając sobie poczucie bezpieczeństwa.

  4. Afirmuję miłość do siebie.

  5. Gdy druga strona próbuje udawać, że nic się nie stało, nie reaguję lub znów mówię, co się stało.

  6. Wybaczam.

  7. Daję szansę, gdy druga strona przeprasza i obserwuję, czy to się powtarza. Jeśli nie, zapominam, jeśli tak, kończę relację, nie pozwalając na to, by w moim sercu zastał się gniew.


Skąd możesz wiedzieć, czy masz otwarte serce?

Czujesz. Czujesz wszystko. Ludzkie emocje, ich rany, intencje. Czujesz świat. Dokąd zmierza, co się z nimi dzieje. Czujesz naturę i zwierzęta, energię. Czujesz przede wszystkim siebie. Swoją Duszę. Odróżniasz myśli od podszeptów intuicji. Bo Dusza nie znajduje się w Twojej głowie, ale właśnie w sercu. Jej głos nie objawia się poprzez wybuchy Ego, ale ciche przeczucie. To coś, o czym zawsze wiedziałeś/-aś.


Emocje płyną przez Ciebie swobodnie. Nie jesteś uwięziony/-a w jednej emocji (np. smutku czy gniewie). Choć oczywiście nie omijają Cię te negatywne uczucia, Twój ogólny nastrój to szczęście i ciepło. Masz głęboką empatię wobec innych ludzi. Potrafisz naprawdę wyczuć i połączyć się z ich uczuciami oraz tym, co dzieje się wokół Ciebie. Dlatego też wykorzystujesz swoje zasoby dla dobra innych ludzi, ponieważ miłość, która Cię wypełnia, jest miłością do życia jako całości. Dzielisz się więc swoimi darami, które otrzymałaś/-eś od Stwórcy, by świat stawał się lepszy.


Gdy masz otwarte serce, Twoja żeńska energia jest aktywna. Bez względu na płeć. U kobiet jest ona bardziej pobudzona, ale mężczyźni również potrafią czuć, jednak przewodzą w swoim życiu w sposób bardziej ustrukturyzowany, co nie znaczy, że ich intuicja nie jest równie silna. Otwarte serce jest szczególnie ważną cechą dla kobiet, ponieważ jest ono magnesem dla mężczyzn, którzy dzięki niemu mogą z kobietą się połączyć i poczuć własną wrażliwość.


Ćwiczenie

Zachęcam Cię do tego, byś zbadał/-a własne serce. Po prostu usiądź w ciszy lub z muzyką, którą kochasz, i "zajrzyj" do serca. Możesz pomyśleć o ludziach, których kochasz lub o swoich rodzicach. Czy Twoje serce na myśl o nich kurczy się czy rozszerza? Co widzisz, badając je? Czy jest pełne, otwarte i ciepłe? Radosne? Czy ściśnięte i przestraszone? Twoja intuicja jest najlepszym narzędziem badawczym Twoich centrum energetycznych. Nie zamyka się w swoim umyśle. Czuj.


Komentarze


bottom of page